10 niesamowitych przygód Neli



Cześć, nazywam się Nela…

Może powiem tak:  gdybym miała dzieci, wnuki czy też inną zaprzyjaźnioną progeniturę w wieku Neli, małej reporterki, z przyjemnością czytałabym im zapisy z wypadów dziewczynki po świecie.  Ponieważ aktualnie takowych nie posiadam, postanowiłam znaleźć target wśród znajomych. Chyba nie muszę się wysilać, bo fanpejdż małej autorki jest pokaźny, oglądalność programów w TVP wysoka, a popularność przerośnie wkrótce Cejrowskiego...

Cykl o wędrówkach Neli  to przykład dobrego ekologicznego marketingu. Pięknie wydane, mądre książki.  Przemyślane od  A do Z i wysmakowane zarówno graficznie, jak i  językowo.  Wyraźną, dużą czcionkę przeczytają  łatwo zarówno dziadkowie, jak i rówieśnicy bohaterki. Jeśli dorzucimy do tego wysmakowane zdjęcia z całego świata nie potrzeba wiele więcej, aby zilustrować  bogactwo i magię środowiska, w którym żyjemy.

Dla ludzi dojrzałych opowieści  Neli są na swój sposób wzruszające. Tak po prostu. Przede wszystkim jest w nich dużo szacunku dla ziemi i innych kultur. I zwykłej wiedzy o świecie. Edukacyjnej, przede wszystkim przyrodniczej i geograficznej. Także etnograficznej, na przykład o bogactwie obyczajów, związanych ze spożywaniem posiłków. Wśród nich wrażenia z Tajlandii, gdzie prażone owady kupuje się na wagę jak cukierki i którego mieszkańcy wierzą, że ich kraj na mapie ma kształt słonia. Coś w tym faktycznie jest!

Nela podczas swoich wojaży bacznie przyglądała się serwowanym posiłkom, wybierała raczej dania wegetariańskie i panicznie bała się zjedzenia świnki morskiej, która jest przysmakiem w Boliwii.

No cóż,  co kraj to obyczaj!

Ja, przeglądając Podróże Neil, pomyślałam o ewolucji literatury, powiedzmy, podróżniczej. Od Robinsona Crusoe z nieodłącznym Piętaszkiem, przez W pustyni i w puszczy, który to tytuł wprowadził nierozgarniętego Kalego do polskiej popkultury. Nela bez egzotycznych przewodników w puszczy nie miałaby szans. Wie o tym i w zabawny sposób podkreśla. Dobrze, że takie sceny są częścią jej przygód.

W pierwszym tomie mała podróżniczka opisuje podróże na Bali, do Boliwii, Tajlandii i Zanzibaru.

Milena


Nela & Monika Ćwiek, 10 niesamowitych przygód Neli,  Warszawa 2014

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom?

Wody (S)krwią płynące

Ewangelicy z płockiej guberni