Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2014

Zabójca

Obraz
    Czytam Nurowską od lat i choć nie wszystkie książki mnie zachwyciły, to zaliczam ją do grona najbardziej ulubionych autorek. Ostatnią jej książkę pt. Zabójca przeczytałam w dwa wieczory – to była rzeczywiście „wciągająca” lektura.      Zabójca to historia Joanny Padlewskiej, młodej dziennikarki, która jadąc pociągiem do Zakopanego, spotyka tajemniczego mężczyznę – Adama Madeja. Nieznajomy zaintrygował ją i dlatego za wszelką cenę próbuje poznać jego historię, która nie jest taka prosta, jak się wydaje. Otóż, po dwudziestu latach wyszedł on z więzienia o zaostrzonym rygorze w San Quentin (USA), gdzie odbywał karę za popełnione rzekomo morderstwo - ale czy na pewno?      Joanna zdaje sobie sprawę, że zaczyna czuć coś więcej do Adama poza zwykłą dziennikarską ciekawością. Tylko czy kogoś takiego jak on warto obdarzyć uczuciem? Ich wzajemne relacje zostają poddane próbie. To historia miłosna, jakiej jeszcze nie było.    Jest to opowieść o bólu, stracie, poczuciu winy, tęsk

Jestem kotem

Obraz
Wszyscy pragną „nowości” Zamiast polecać nowości postanowiłam sięgnąć do starszych zasobów biblioteki. Przypomniała mi się powieść japońskiego pisarza Sōseki Natsume    pt. Jestem kotem . Zaczęłam ją czytać po raz drugi i zauważyłam, że zupełnie inaczej teraz ją odbieram. Kiedyś mnie bawiła, umożliwiała poznanie innej kultury, zupełnie innego sposobu myślenia. Teraz czytając tę powieść, zaczęłam się zastanawiać nad głębszym sensem przesłania autora. Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, a całą historię opowiada nam... kot! - Jestem kotem. Imienia jeszcze nie mam . – Dwa pierwsze zdania symbolizują sytuację całego społeczeństwa japońskiego. Kot to Japonia, która w epoce Meiji nie ma (jeszcze!) swojego imienia. Nie ma określonej tożsamości. Miota się pomiędzy zachodem a tradycją. Dookoła szaleje wojna (japońsko- rosyjska), a trzech przyjaciół toczy dyskusje, zupełnie bezpłodne i bezsensowne. Ten bezimienny kot obserwuje swojego pana i jego znajomych, podsłuchuje