Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2023

Radziwie

Obraz
  Monografia „Radziwie. Szkice o historii i architekturze” cieszy się tak wielkim powodzeniem, że autorzy Piotr Gryszpanowicz i Tomasz Piekarski podjęli decyzję o dodruku.  Książka dotyczy przede wszystkim okresu międzywojennego w historii lewobrzeżnej dzielnicy Płocka. Warto przy tym przypomnieć, jaki był startowy punkt Radziwia w momencie przyłączania do Płocka, zakończonego w 1923 roku. „Była to jednak biedna wieś, z niewielką liczbą prawdziwych gospodarzy, z większą ilością drobnych rolników, borykająca się nieustannie z powodziami i z niedostatkiem”, zauważa Tomasz Piekarski. Ten „ruch dzielnicowy” był swoistym awansem otwierającym drogę do poprawy losu kilkutysięcznej radziwskiej społeczności. Scalenie zaowocowało zwiększeniem powierzchni Płocka do 2199 ha, nie licząc powierzchni Wisły. W Radziwiu w XX-leciu międzywojennym pojawiły się inwestycje, poprawiające jakość życia wszystkich płocczan. Port, kolej, elektrownia, most drogowo-kolejowy. Bardzo interesujący jest wstęp Tom

Opowieść o miłościach Krzysztofa Kamila Baczyńskiego

Obraz
  Poeta, żołnierz, patriota. Wydaje się, że o Baczyńskim wiemy dziś naprawdę dużo. Na przykład to, że wojna pokrzyżowała jego plany i przekreśliła marzenie o studiowaniu na Akademii Sztuk Pięknych (zamierzał być grafikiem i ilustratorem), zmusiła go do walki o ojczyznę, by w końcu doprowadzić do jego śmierci w Powstaniu Warszawskim. Jak wielu polskich twórców Krzysztof Kamil Baczyński „obrósł w legendę” i stał się pewnego rodzaju pomnikiem – mitycznym, heroicznym bohaterem swoich czasów. To oczywiście prawda, ale czy nie pora zacząć dostrzegać także jego ludzką stronę? Był przecież młodym, szaleńczo zakochanym człowiekiem, niezbyt pilnym uczniem, studentem polonistyki, który na zajęcia chodził w kratkę, kochającym synem rozdartym między zgodą z Baśką a dobrymi relacjami z matką. W Roku Broniewskiego Książnica starała się „odbrązowić” płockiego poetę, pokazując jego różne oblicza. Być może taki zabieg sprawdziłby się w przypadku innych artystów, choćby Krzysztofa Kamila Baczyńskiego

Niepokój wysłowiony

Obraz
  Fragment wstępu autorstwa prof. Piotra Śliwińskiego, przewodniczącego jury XXXIV Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Władysława Broniewskiego „O Liść Dębu”. Zaletą [konkursu poetyckiego „O Liść Dębu”] jest możliwość zobaczenia w nadesłanych utworach ducha, czy skromniej – duszka czasu. Wiersze konkursowe stanowią bowiem najbardziej aktualną odpowiedź na wyzwania naszych dni. Zarówno te artystycznie wartościowe, jak i te, którym sporo brakuje, by można nazwać je poezją, mówią coś istotnego o tym, co niejasno myślimy, składają w słowa nasze przeczucia i niepokoje. Trawi nas podskórny lęk o stabilność i przewidywalność życia w świecie, którego nie opuścił jeszcze koronawirus, a który już został dotknięty przez kolejną, jeszcze bardziej przerażającą plagę – wojnę. Jeśli dodać do tego coraz dotkliwszy kryzys ekonomiczny i społeczny, szereg zakłóceń tzw. normalności, powszechnie doświadczanych, to racjonalnych powodów do niepokoju z pewnością nie brakuje. Jeszcze się wrzucam do