„Wielka to niewola być mężatką”


   Poród i ciążę uważał, jak wielu meżów z jego epoki, „za lekko kobiecą chorobę konieczną dla przedłużenia rodu.” Z tego właśnie powodu Maniusia, żona malarza Wojciecha Kossaka starała się wydać na świat Magdalenę Samozwaniec, późniejszą pisarkę prawie bezgłośnie, bo mąż nie lubił krzyków.
   Nie lubił też małżeńskiej wierności, gdyż kochał kobiety, romanse nazywał flirtami, a kochanki flamami. Słowo to oznacza płomień, bo nie zawsze o prawdziwą miłość chodziło. Pobożna Maria z Kisielnickich Wojciechowa Kossakowa wybaczała mężowi tę rozwiązłość.  Żoną malarza została w wieku zaledwie trzynastu lat. – Pozostali razem, póki śmierć ich nie rozłączyła, mimo jego uwielbienia dla płci pięknej nierzadko wyrażonej czynem, mimo jawnych zdrad, o których wiedział cały Kraków – piszę w swej fascynującej, bogato udokumentowanej książce „Kobiety Kossaków” Joanna Jurgała - Jureczka.
   Bohaterkami powieści wyjątkowo nie są utalentowani, wąsaci (polecam klimatyczne ilustracje z epoki) mężczyźni, tylko kobiety, bez których istotnie rodu Kossaków w znanej nam do dziś postaci by nie było.
    Dziesięć nietuzinkowych postaci, bardziej lub mniej znanych .  Wśród nich oczywiście: poetka Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, autorka m.in. słynnych „Pocałunków” i ekscentryczna pisarka Magdalena Samozwaniec, córki Wojciecha oraz Zofia Kossak-Szczucka, córka brata bliźniaka Wojciecha, Tadeusza Kossaka.
    Warto wspomnieć o dwóch innych mniej znanych kobietach  z rodu Kossaków. Siostra Wojciecha, Zofia, co najmniej równa talentem bratu skończyła hodując kury na Wołyniu z trudem utrzymując rodzinę. Z kolei siostrzenica Wojciecha, Jadwiga, była jedną z żon Witkacego, która, chociaż ją porzucił, opiekowała się przez całą wojnę jego spuścizną literacką i wierzyła w talent pisarza.
Książka  jest efektowna i bezpruderyjna, jest w niej miejsce na narodziny i śmierć, miłość i zdradę, sztukę wysoką i potoczny jezyk z listów. Słowem -  życie.
Joanna Jurgała-Jureczka, Kobiety Kossaków, Warszawa 2015, PWN

                                                                                                                  Milena

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom?

Wody (S)krwią płynące

Ewangelicy z płockiej guberni