Nikt nie widział, nikt nie słyszał…


Nikt nie widział, nikt nie słyszał… to książka zaskakująca i znakomicie napisana. Autorka doskonale  panuje nad wielowątkową fabułą, umiejętnie dawkuje napięcie i celnie oddaje stany emocjonalne bohaterów i ich uczucia.
Małgorzata Warda ma dodatkowo dar zainteresowania czytelnika losami bohaterów już od pierwszych stron, co sprawia, że książkę czyta się jednym tchem. Powieść porusza trudny temat osób zaginionych i dramatu, jaki przeżywają zarówno te osoby, jak i ich bliscy. Poznajemy trzy historie. Lena od dwudziestu lat próbuje dojść, co stało się z jej małą siostrzyczką Sarą, która nagle zniknęła z podwórka w Gdyni. Agnieszka, młoda Polka z Paryża, odkrywa, że prawdopodobnie jako dziecko została porwana, a na plaży w Łebie policja odnajduje kobietę, która po latach uciekła od swojego porywacza. Czy któraś z nich jest zaginioną Sarą?
Teraźniejszość i przeszłość przeplatają się, wymaga to więc od czytelnika dużej uwagi, ale warto przeczytać, ponieważ ta książka jest dowodem na to, że polscy autorzy nie mają się czego wstydzić, powieść zapada w pamięć i na długo w nas pozostaje.
Inne powieści Małgorzaty Wardy, również warte polecenia, dla czytelników lubiących trudne tematy i zaskakujące zakończenia: Środek lata, Ominąć Paryż, Czarodziejka.

Iwona L

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom?

Wody (S)krwią płynące

Ewangelicy z płockiej guberni