Terapia odzyskiwania wspomnień



„Grzech zaniechania” to najnowsza powieść z cyklu z Agatą Górską i Sławkiem Tomczykiem w roli głównej. Nie znam wcześniejszych, ale w niczym nie przeszkadza to w lekturze ostatniej, interesującej pozycji, która pozwala zajrzeć do świata psychoterapeutów i zgubnych czasem skutków ich terapii.
Tak, proszę Państwa, nieodżałowany Zygmunt Freud czai się na kartach tej książki, gotów pociągnąć czytelnika na skraj wypartych wspomnień z dzieciństwa, które mogą popchnąć do działań niekoniecznie zgodnych z prawem.
„Pracownica ośrodka terapeutycznego znajduje leżące na posadzce, zakrwawione zwłoki swojej szefowej - psychiatry Antoniny Brzozowskiej” - tyle zacytuję z okładki. 
W powieści urzekła mnie niekonwencjonalna intryga, bogate tło obyczajowe i, zapewne, solidny risercz. Autorka niewątpliwie wie, o czym pisze, a więc musiała odrobić lekcje z psychoanalizy i bogatej oferty ośrodków terapeutycznych dla młodzieży i dorosłych z przedrostkiem psycho-, których liczba rośnie jak grzyby po deszczu.
W powieści jest dysfunkcyjna rodzina, jakich wiele, przezroczyste dzieci, których nie zauważają rodzice, zajęci swoimi problemami i znakomity policyjny duet.
Starsza aspirant Agata Górska i komisarz Sławek Tomczyk. Widać, że są sobą zafascynowani, Agata w obecnym tomie zostaje poddana próbie, gdyż ginie jej były partner, a śledztwo jest prowadzone wielowątkowo, z czym radzi sobie bez trudu autorka.
Książka wzbudza emocje, a o to niełatwo. Kryminał w zasadzie jest lekturą jednorazowego użytku. Przeczytać, zająć myśli, zapomnieć. Tylko nieliczne pozostają gdzieś w głębi duszy na dłużej. Czasem z uwagi  na bohaterów (dlatego bardziej zapamiętujemy detektywów), czasem intrygę. Ta książka należy do tej drugiej grupy, z uwagi na doskonale przedstawiony pejzaż społeczny. Polska absolutnie najnowsza, z podkreśleniem problemów rodziny i rynku usług psychoterapeutycznych.
Ja dopiero odkryłam Małgorzatę Rogalę. Trochę późno, gdyż, jak się okazało, wszystkie jej powieści są na bieżąco wypożyczane przez czytelników. Nie sposób przejść wobec „Grzechu zaniechania” bez chwili refleksji. Jeśli świat jest taki wyrachowany, to wiara w tzw. wartości legnie w gruzach.

Milena

Małgorzata Rogala, Grzech zaniechania, Poznań 2018

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom?

Wody (S)krwią płynące

Ewangelicy z płockiej guberni