Demony na smyczy

Demony na smyczy to już druga przeczytana przeze mnie książka Anny Onichimowskiej, a dowiedziałam się o niej w Chotomku na zajęciach Śmieci w sieci w cyklu Gadu-gadu z książką. Zapowiadała się interesująco, więc  książkę wypożyczyłam i przeczytałam.
Demony na smyczy to trzecia część przygód Komety, Jacka, Kamila oraz Grażyny. W poprzednich książkach autorka poruszyła takie problemy jak uzależnienie od narkotyków, alkoholu, sekty. Tym razem pisarka skoncentrowała się na kwestii Internetu, a dokładniej portali społecznościowych.
W tej części bohaterowie wychodzą na prostą. Każdy z nich stara się walczyć i panować nad swoimi  demonami. Raz udaje się im to lepiej, raz gorzej, ale starają się, a to już jest przecież bardzo dużo. W Demonach  na smyczy każdy
z bohaterów ma swoje pięć minut.
Opisywana historia bardzo mnie „wciągnęła”. Szczególnie momenty,
w których Kometa przybiera coraz to nowe „twarze”. Raz mogła być ostrą punkówą, potem trzydziestolatkiem karierowiczem, by móc następnie przeobrazić się w Kometę lub w Alę. Moim zdaniem, dziewczyna ma wielki problem z rozpoznaniem swojego prawdziwego „ja”. Tkwi gdzieś pomiędzy szaloną oraz spontaniczną Kometą a dobrą, wrażliwą i delikatną Alą. Te dwie osobowości łączy jednak miłość do Jacka
. 
Książkę polecam osobom, które bardzo jednostronnie oceniają Internet
i sądzą, że jego zawartość to dobro doskonałe. Nie są świadomi zagrożeń w sieci lub myślą, że użytkownik Internetu może czuć się anonimowy, nawet jeśli popełni cyberprzestępstwo. Może zmienią zdanie po przeczytaniu tej książki.


                                                       Oliwia Adamkiewicz
                                                      uczennica kl. I a Gimnazjum nr 6 w Płocku
                                  uczestniczka Projektu Akademii Orange  Gadu-gadu z książką



Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom?

Wody (S)krwią płynące

Ewangelicy z płockiej guberni