Kocie chrzciny: lato i zima w Finlandii
Kocie chrzciny: lato i zima w Finlandii - Małgorzata Sidz
Kolejny wyjątkowy reportaż wydawnictwa Czarne. Autorka Małgorzata
Sidz, choć z wykształcenia japonistka, zabiera czytelników wcale nie do
Japonii, a do kraju Muminków i Świętego Mikołaja. Stereotypowo? Tak, ale kto,
jak nie absolwentka uniwersytetu w fińskim Turku może stereotypy obalić i najlepiej
opowiedzieć nam o życiu codziennym, kulcie pracy i świętowaniu w Finlandii,
ponoć najszczęśliwszym kraju na świecie?
Czy Finowie są szczęśliwi? Czy to tylko kolejny stereotyp? Według
autorki potrafią się bawić bez szczególnych okazji. Pretekst zawsze się
znajdzie, choćby tytułowe kissanristiäiset – kocie chrzciny, czyli błahy pretekst
do zabawy i… picia.
Książka Małgorzaty Sidz pozwala bliżej poznać naród, o którym
w Polsce wiemy chyba wciąż zaskakująco mało. Dowiadujemy się na przykład, że pozornie
chłodni Finowie upodobali sobie gorące, argentyńskie tango, dodając do niego jednak
rosyjską melancholię. Rokrocznie organizują w porze wakacji festiwal tanga,
czyli Tangomarkkinat. Okazuje się również, że polarna zima wbrew pozorom nie jest w Finlandii tylko czasem przytulnej
izolacji w ciepłym domu z sauną i „gaciopicia”, czyli upijania się w swoich
czterech ścianach. Finowie pomimo mrozów uprawiają sporty zimowe i zapewne dlatego
odnoszą tak wiele sukcesów olimpijskich. Podczas mroźnych zim czytają też pewnie
kolejne wydania kultowej, heroicznej epopei Väinö Linna Żołnierz nieznany będącej zapisem
osobistych emocji autora z czasów wojny.
Autorka poświęca trochę miejsca trudnej historii narodu, w
którym swoje miejsce znaleźli przedstawiciele wielu grup etnicznych. Finlandia
była przez stulecia podporządkowana Szwecji i Rosji. Do dziś widoczne są w kulturze
fińskiej zarówno szwedzkie, jak i rosyjskie wpływy. Finowie posługują się, poza
językiem fińskim, także szwedzkim. Małgorzata Sidz twierdzi jednak, że Finom bliżej
do Rosjan niż do Skandynawów, choć z tymi ostatnimi, poza wspólną kulturą,
wiąże ich także miłość do lukrecji w słonej postaci, czyli salmiakki.
Zachęcamy do poznawania tradycji i kultury współczesnej Finlandii, czytania literatury fińskiej dostępnej w bibliotekach. Odradzamy tylko „gaciopicie”😊
Komentarze
Prześlij komentarz