Cienie
Wojciech
Chmielarz potrafi ukraść uwagę widza. Udowadnia nam to po raz kolejny.
Gwarantuję, że nikt, kto sięgnie po najnowszą powieść autora serii z komisarzem
Jakubem Mortką, nie będzie się nudził. „Cienie” mają w dodatku nasz lokalny
smaczek. Jeden z epizodycznych bohaterów, młody chłopak, który szuka szczęścia
w Warszawie, pochodzi z Płocka. Jest to wzmianka zaledwie, ale w ten sposób Płock
trafia na łamy pierwszorzędnej literatury kryminalnej:-)
- W Milanówku giną dwie
kobiety - córka i konkubina słynnego
gangstera. Zastrzelono je z broni podkomisarza Kochana, a on sam znika. Dzwoni
jednak do Mortki i prosi o pomoc – ktoś go wrabia –
tyle z opisu okładkowego. W praktyce jest to zawiązanie znakomitej powieści
kryminalnej ze strzelaniną w opuszczonych budynkach i schronach, które latem
służyłyby wielbicielom paintballa. Tu jednak strzela się z prawdziwej broni i
leje się prawdziwa krew. Są wszechmogący gangsterzy, szemrani lobbyści i
zbiorowe gwałty homoseksualne.
Na
tym tle skorumpowany glina to uczciwy glina. Za niektórymi jednak przeszłość
ciągnie się jak guma do żucia. Ba, niejeden
pamięta jeszcze służbę w MO. W każdym razie nie jest to świat grzecznych
chłopców.
Kobiety
mają w tej powieści niewiele do powiedzenia. Ikona kobiety-ofiary: męża,
partnera, ojca, który odszedł, mężczyzn w ogóle, jest w tej książce obecna w
sposób niemal natrętny, ostro feministyczny. Kobieta jest gwałcona, zdradzana,
porzucona. W sposób symboliczny zemsty na świecie facetów dokonuje aspirantka
(nie: pani aspirant) Suchecka, zwana
Suchą. Chociaż za relacjami damsko-męskimi nikt nie trafi…
Powieść
czyta się doskonale, autor cały czas myli tropy, panuje nad narracją,
przestawia pionki na swojej szachownicy. Straszne jest tylko to, że ta gra
mogła się odbyć naprawdę. Nie jest to political fiction, bo tę odrzucam
programowo, natomiast „Cienie” mają coś z brudnego świata obecnej władzy.
Najbardziej odrażająca i wykreowana po mistrzowsku jest postać wszechmocnego
lobbysty.
Zbrodni
jest dostatek, ale sprawcy jak na lekarstwo. Długą drogę przez warszawskie
ulice, kiedy jesień zdychała w
męczarniach przyjdzie przebyć samotnym policjantom, aby poznać zabójcę
dwóch kobiet w Milanówku.
Milena
Wojciech
Chmielarz, Cienie, Warszawa 2018
Komentarze
Prześlij komentarz