Gabriela Nowak-Dąbrowska z Fundacji „Nobiscum” napisała interesujący paradokument dla dzieci. Książeczkę ilustrował sam Jakub Guterman, znany płocczanin i malarz, który po wielu przeżyciach zawędrował do Izraela. Bohaterem jest mały Adaś, który ogląda Płock z perspektywy żydowskiego dziecka. Pierwsze lata swojego dzieciństwa spędził w domu Szmula Pszenicy przy ul. Sienkiewicza 51, kolejne pod znacznie bardziej lepszym adresem - Kolegialna 4, w kamienicy rodziny Płońskierów. Posiadali tam cztery pokoje, kuchnię i łazienkę z wanną, umywalką i ubikacją. W mieszkaniu mama Adama prowadziła hotel. Chłopiec miał w Płocku szczęśliwe dzieciństwo, miał też opiekunkę Polkę, która często prowadzała Adasia do kościoła, gdzie słuchał katolickich modlitw. W domu mówiono po polsku, tylko gdy rodzice rozmawiali o rzeczach nieprzeznaczonych dla dziecięcych uszu, używali jidysz. Przestrzegano też tradycji żydowskiej. Podczas najważniejszych świąt - Rosz Haszana, Jom Kipur i Pesach rodzina ubi...
Komentarze
Prześlij komentarz