Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2015

Zuza albo czas oddalenia

Obraz
„Miłość od pierwszego włożenia” Bez pruderii, proszę Państwa, to słowa narratora. Nowa autokreacja Jerzego Pilcha, tym razem jako ponadsześćdziesięcioletniego  faceta, który zakochuje się bez pamięci w sprzedajnej dwudziestolatce o dźwięcznym imieniu Zuza. Stary satyr i nimfa. Bohatera na 130 stronach niewielkiej książeczki ogarniają na przemian wyrzuty sumienia i zazdrość o Vlada, młodszego, piękniejszego i bogatszego kochanka. Proszę zwrócić uwagę na nieprzypadkowe, jak sądzę,  imię owego amanta, prawdziwie Pilchowy żart. Po prostu ten  wampir chce odebrać mu kobietę, regularnie wyje do księżyca zdradzany narrator. Nie jest to przypadkowe wycie, jest to wycie egzystencjalne zupełnie, przepełnione bólem istnienia. Ba, niemota, nędzne, żebracze rzężenie starego parkinsonika. Siłą tej książki nie jest fabuła, amatorzy „scen”  znajdą w niej co najwyżej  parę celnych groteskowych uwag.  „Zuza albo czas oddalenia” poraża zderzeniem witalności i usychania.  Jej treść jest tak s

Florystka i Okularnik

Obraz
Kryminał czyli sztuka szczęścia Pozwoliłam sobie na parafrazę tytułu znanej powieści światowej humanistyki,   zastępując słowo: kicz słowem: kryminał.   Poza tym wszystko się zgadza.   Kicz nie musi należeć do literatury wysokiej, może być czytany potajemnie, najlepiej na czytnikach (bo publicznie nie wypada). Ma jednak dostarczać dobrej rozrywki, poprawnego języka i odwracać myśli od kłopotów. Zdarza się i tak, że coś, co uchodziło za literaturę dla mas (np. swego czasu Sienkiewicz); teraz staje się klasykiem. Wprawdzie dla pani Bondy tej drogi nie przewiduję, ale pisze młoda autorka zupełnie przyzwoite powieści   kryminalne, z zajmującą, choć obszerną intrygą. Ulubiony bohater Bondy to policyjny pofiler, czyli ktoś, kto na podstawie śladów pozostawionych na miejscu zbrodni, wiedzy o ofierze, jej nawykach, itp. tworzy portret psychologiczny domniemanego sprawcy, a tym samym zawęża krąg poszukiwanych.   Powstały już dwie serie powieści o profilerach: Hubercie Meyerze   i

10 niesamowitych przygód Neli

Obraz
Cześć, nazywam się Nela… Może powiem tak:  gdybym miała dzieci, wnuki czy też inną zaprzyjaźnioną progeniturę w wieku Neli, małej reporterki, z przyjemnością czytałabym im zapisy z wypadów dziewczynki po świecie.  Ponieważ aktualnie takowych nie posiadam, postanowiłam znaleźć target wśród znajomych. Chyba nie muszę się wysilać, bo fanpejdż małej autorki jest pokaźny, oglądalność programów w TVP wysoka, a popularność przerośnie wkrótce Cejrowskiego... Cykl o wędrówkach Neli  to przykład dobrego ekologicznego marketingu. Pięknie wydane, mądre książki.  Przemyślane od  A do Z i wysmakowane zarówno graficznie, jak i  językowo.  Wyraźną, dużą czcionkę przeczytają  łatwo zarówno dziadkowie, jak i rówieśnicy bohaterki. Jeśli dorzucimy do tego wysmakowane zdjęcia z całego świata nie potrzeba wiele więcej, aby zilustrować  bogactwo i magię środowiska, w którym żyjemy. Dla ludzi dojrzałych opowieści  Neli są na swój sposób wzruszające. Tak po prostu. Przede wszystkim jest w nic

Zabierasz stare życie ze sobą?

Obraz
Tłem intrygującej akcji książki Echa pamięci jest malarstwo. Artysta sprzed lat, Charles Aubrey i jego dzieła, wpłynęły na życie wielu osób, zarówno współczesnych autorowi, jak i odbiorców z lat późniejszych. Zainteresowanie tą postacią i chęć odkrycia kilku tajemnic prowadzi jednego z bohaterów książki, Zacha, do miasteczka, gdzie przed wieloma latami przebywał Aubrey. Autorka przenosi czytelników w dzikie, naturalne krajobrazy wsi, gdzie życie upływa w harmonii z przyrodą. Ludzie dostosowują się do natury i żyją w jej rytmie. Wśród niej toczą się różne, harmonijnie splatające się ze sobą wątki bohaterów książki. Częste retrospekcje do lat młodzieńczych Dimity zwanej Mitzy, powoli rozwiewają tajemnice. Poznajemy trudne relacje matki z córką, problem prostytucji, przemocy, marzeń o życiu w inny sposób. Przenosimy się również w magiczne strony kolorowego Maroka. Wraz z Dimity czytelnik przechodzi przez trudy namiętności dorastającej dziewczyny. Do czego jest zdolna miłość nas