Dewey. Wielki kot w małym mieście

Dewey. Wielki kot w małym mieście Vicki Myron i Breta Wintera (Kraków 2008) to książka szczególna, książka o tym, jak w jednej chwili może zmienić się życie człowieka i życie całej społeczności. Viki Myron – szefowa Biblioteki Publicznej w Spencer w amerykańskim stanie Iowa opowiada o kocie podrzuconym do metalowej skrzyni na książki. O kocie, którym za zgodą zarządu biblioteki zaopiekowali się jej pracownicy. Dewey mieszkał między książkami 19 lat. Psocił, wzruszał, ale też chorował. Dzięki urokowi rudego kocura biblioteka stała się centrum miasta, ulubionym miejscem spotkań mieszkańców. Jego sława przekroczyła granice państwa. Nakręcono o nim wiele reportaży, napisano wiele artykułów. Ludzie odbywali dalekie podróże, tylko po to, by zobaczyć i pogłaskać jedynego mieszkańca biblioteki w Spencer. Książka nie jest arcydziełem literackim, ale opowiedziana w niej historia kota, który podbił świat jest niezwykle poruszająca. Jeśli nie jesteście miłośnikami kotów, to z całą pewnością...