Pismaczka
![Obraz](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7IfnLTdV7kr7ShnW-mMySCEpM8jb56IuKzDrTUQ90pF4zlRh3lkEBpKWAT1dxOAVSuABcP8mFqNay8PPYBa7XRT1f08E25rDIbME5dJuy-UjVLkFNgqAHh_XdHJZwssoKeuRhCyvgAho3GDybyTndgyS1DVP1o_kYh_MOJLxRUez-t-1I5dP310IWRsW3/s320/pismaczka.jpg)
„Los (…) dbał zawsze o to, żeby moje życie nie było nudne”, pisze Hanna Pawłowska. Autobiograficzno-wspomnieniowa książka „Pismaczka” to barwna opowieść o życiu dziennikarki prowincjonalnej gazety, uwikłanej w wydarzenia ostatnich kilkudziesięciu lat historii Płocka. Dla badaczy regionalnych dziejów to pozycja nie do pominięcia. W części opowiadającej o historii lokalnych tytułów zajmująca. Jak w kalejdoskopie przewijają się nazwiska osób w ten czy inny sposób związanych z mazowieckim rynkiem prasowym. Tomasz Pawłowski, redaktor naczelny „Tygodnika Płockiego”, „postawny mężczyzna z burzą czarnych loków na głowie” przyjmował Hankę Pawłowską do pracy. Do dziś współpracuje ona z ówczesnym zastępcą naczelnego Janem B. Nyckiem, „człowiekiem o nienagannych manierach i szerokiej wiedzy, lekko zdystansowanym”. We wspomnieniach pojawia się też ówczesny sekretarz redakcji „TP” Jędrzej Miller, który dbał między innymi o prawomyślność zamieszczanych tekstów, bracia bliźniacy Boguś i Zbyszek Bur