Jestem kotem
Wszyscy pragną „nowości”
Zamiast
polecać nowości postanowiłam sięgnąć do starszych zasobów biblioteki.
Przypomniała
mi się powieść japońskiego pisarza Sōseki
Natsume pt. Jestem kotem.
Zaczęłam
ją czytać po raz drugi i zauważyłam, że zupełnie inaczej teraz ją odbieram.
Kiedyś mnie bawiła, umożliwiała poznanie innej kultury, zupełnie innego sposobu
myślenia. Teraz czytając tę powieść, zaczęłam się zastanawiać nad głębszym
sensem przesłania autora.
Narracja
prowadzona jest w pierwszej osobie, a całą historię opowiada nam... kot!
- Jestem kotem. Imienia jeszcze nie mam. – Dwa pierwsze zdania symbolizują sytuację całego społeczeństwa japońskiego. Kot to Japonia, która w epoce Meiji nie ma (jeszcze!) swojego imienia. Nie ma określonej tożsamości. Miota się pomiędzy zachodem a tradycją.
- Jestem kotem. Imienia jeszcze nie mam. – Dwa pierwsze zdania symbolizują sytuację całego społeczeństwa japońskiego. Kot to Japonia, która w epoce Meiji nie ma (jeszcze!) swojego imienia. Nie ma określonej tożsamości. Miota się pomiędzy zachodem a tradycją.
Dookoła
szaleje wojna (japońsko- rosyjska), a trzech przyjaciół toczy dyskusje,
zupełnie bezpłodne i bezsensowne. Ten bezimienny kot obserwuje swojego pana i
jego znajomych, podsłuchuje ich i
wyciąga własne wnioski.
Zarówno
jego pan, jak i trzej pozostali uczestnicy dyskusji nie myślą o otaczającym
świecie, tylko o swoich egoistycznych interesach.
To ostra
satyra prowincjonalnych „elit”
intelektualnych.
Zmusiło
mnie to do weryfikacji własnych poglądów. Zaczęłam bacznie obserwować swoje
otoczenie i stwierdzam, że zachowanie, myśli tych ludzi można przenieść na
grunt każdego kraju i w każdym czasie.
Ten
bezimienny kot to geniusz. Doskonały obserwator i krytyk ludzkich słabości i
głupoty. Aż się boję, co moja kotka myśli o mnie.
Pomimo
smutnego zakończenia warto sięgnąć po tę książkę, aby dowiedzieć się nie tylko
o innej kulturze, ale również o sobie.
Serdecznie
zachęcam do sięgnięcia po tę leciwą już książkę i mam nadzieję, że jej lektura
skłoni do refleksji.
VK
Komentarze
Prześlij komentarz