Zew krwi!
Zdaje
się, że moja gra z komisarzem Harrym Hole zaczęła się od końca.
Najnowsza powieść z serii o tym norweskim detektywie Pragnienie
była pierwszą książką Jo NesbØ, jaką przeczytałam. Już
żałuję. Nie, nie lektury. Tego, że tak późno sięgnęłam po
NesbØ. Na mojej domowej półce dumnie stoi cały Mankell i kultowe
wydanie Borysa Akunina, jeszcze zamawiane za pośrednictwem katalogu
„Świata Książki”. Kurt Wallander i Erast Fandorin (do tego
drugiego wrócę w odrębnym wpisie, bo Fandorin przeżywa renesans)
wyczerpali moje potrzeby odnośnie kryminałów zagranicznych.
Ostatnio wybierałam powieści krajowego pochodzenia. Uznałam, że
„dobre, bo polskie”.
Nagle
Norweg jedną książką zaburzył mój porządek. Pragnienie jest
znakomite! Dla mnie najważniejsze – brak znajomości poprzednich
tomów nie przeszkadzał w lekturze. Co najwyżej zachęcał do
poznania mrocznych losów Harry’ego. Zawiązanie akcji następuje,
gdy Harry wiedzie uporządkowane życie wykładowcy w Wyższej Szkole
Policji, z żoną Rakel i pasierbem Olegiem u boku, brakuje tylko psa
i rabatków z kwiatkami.
Jednak…
kawał życia odcisnął piętno na twarzy tego komisarza, który w
swoim dawnym komisariacie dorobił się tyluż przyjaciół, co
wrogów. Czasami tylko odzywają się demony z przeszłości.
Jeden
z nich powraca na dobre i krew zaczyna burzyć się w żyłach
Harry’ego. Dosłownie. To powieść skąpana we krwi, a
jednocześnie zdystansowana i elegancka, dzięki odpowiedniej
narracji. Zupełnie tak, jakby autor o rzeczach brudnych i
makabrycznych pisał w lateksowych rękawiczkach, jakie zwykle
nakładają technicy badający miejsce zbrodni. Dużo wątków, wiele
miejsc akcji i zaskoczenie, wielkie zaskoczenie na końcu. Wszystko,
czego można wymagać od dobrego kryminału. Nie mogę napisać, że
NesbØ ma niepowtarzalny styl. Zapewne tak jest. Ja wśród znanych
mi autorów nie spotkałam osoby tak dbającej nie tylko o intrygę,
ale również o bohaterów drugiego planu, ich życiowe perypetie,
ale także zwykły realizm przedstawionego świata. Imponuje
erudycją, nawet jeśli pracuje nad tym armia researcherów. Wiedzę
na pewien temat (nie podpowiem jaki) sprzedaje w nienachalny sposób.
Panie
i Panowie! Tu nic nie jest takie, jakie się wydaje. I nigdy nie
wiadomo, czy sąsiad nie zapuka właśnie po twoją krew?
Milena
Jo NesbØ, Pragnienie, Wrocław, 2017
Komentarze
Prześlij komentarz